Kacperos Trzemeszno
Kilometry w terenie: 1619.98km
Czas na rowerze: 14d 15h 11m
Jeżdżę z prędkością średnią: 22.04 km/h
Więcej informacji o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Maj8 - 1
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec2 - 0
- 2018, Styczeń1 - 0
- 2017, Grudzień3 - 0
- 2017, Listopad5 - 1
- 2017, Październik5 - 3
- 2017, Wrzesień8 - 2
- 2017, Sierpień13 - 12
- 2017, Lipiec12 - 12
- 2017, Czerwiec9 - 3
- 2017, Maj6 - 0
- 2017, Kwiecień6 - 4
- 2017, Marzec4 - 0
- 2017, Luty6 - 0
- 2017, Styczeń7 - 1
- 2016, Grudzień6 - 0
- 2016, Listopad3 - 0
- 2016, Październik4 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Lipiec15 - 2
- 2016, Czerwiec10 - 0
- 2016, Maj10 - 8
- 2016, Kwiecień5 - 3
- 2016, Marzec2 - 2
- DST 102.38km
- Teren 36.00km
- Czas 04:00
- VAVG 25.59km/h
- VMAX 51.24km/h
- Kalorie 3026kcal
- Podjazdy 443m
- Sprzęt Kross Level R2
- Aktywność Jazda na rowerze
Okolice Jeziora Powidzkiego
Poniedziałek, 24 lipca 2017 · dodano: 26.07.2017 | Komentarze 1
Na rano w poniedziałek umówiłem się z Mariuszem na wspólny wypad. Udało tez mi się Krzycha namówić. Miejsce spotkania był plac Kosmowskiego o godzinie 8:00,Mariusz trochę się spóźnił bo miał problem z powietrzem w oponie. Po kilkunastu minutach ruszyliśmy w trójkę w stronę ośrodka wypoczynkowego w Skorzęcinie. Do ośrodka dojechaliśmy polna drogą która nas wyprowadziła w Gaju i potem lasami. Nie zatrzymywaliśmy się i jechaliśmy dalej do Wylatkowa przez kładkę która jest w słabym stanie. Jadąc lasami zatrzymaliśmy się przy "Grubym Dębie". Po krótkiej przerwie kierowaliśmy się do Kosewo przez Osówiec, Świętne, Budzisław Górny, Skrzynka. W Kosewo zjechaliśmy na plaże i tam chwilowy postój na zrobienie zdjęć...W Giewartowie zakupiliśmy w markecie picie i jedzenie. Następnie kierowaliśmy się do Powidza przez lasy w okolicach "33 Baza Lotnictwa Transportowego" robiąc zdjęcie naszych maszyn...
W Powidzu tylko przejechaliśmy przy jeziorze. Potem Wiekowo, Witkowo, Małachowo-Wierzbiczany, Miroszka, Miaty i Trzemeszno. W Trzemesznie zakupiłem jeszcze klej i łatki do dętek,po ostatniej przygodzie.